Newsweek Polska Newsweek Polska
114
BLOG

Kamiński poległ pod stocznią

Newsweek Polska Newsweek Polska Polityka Obserwuj notkę 109

Im więcej wiadomo o tzw. aferze stoczniowej, tym bardziej jasne się staje, że nie było żadnej afery.

Dokumenty CBA odsłaniają jedynie kulisy przetargu, o którym prasa dawno pisała, np. “Newsweek” już miesiąc temu w artykule Grzegorza Indulskiego o Abdulu Rahmanie El-Assirze ► – człowieku, który stał za katarskim konsorcjum i wpłacił na polskie konto wadium za stocznię.

Materiały z podsłuchów CBA ujawniają nie aferę, lecz desperackie wysiłki rządu, by nie stracić jedynego oferenta, chcącego kupić to przedsiębiorstwo. Działania urzędników Ministerstwa Skarbu były zgodne z interesem Polski i dobrze świadczą o postawie i motywacji ludzi, którzy sprawując funkcje publiczne zabiegają o interes polskiej gospodarki tak, jak biznesmen i menedżer troszczący się o swoją prywatną firmę.

>>> Grad musi odejść. Za to, że nie sprzedał stoczni — komentarz Grzegorza Indulskiego

Tego typu materiały, dotyczące kulis negocjacji, we wszystkich państwach świata są otoczone daleko posuniętą dyskrecją, często wręcz stanowią tajemnicę państwową. Ujawniając je Mariusz Kamiński dowiódł albo politycznego zaślepienia i nadużywania CBA do walki z rządem, albo tego, że nie rozumie istoty i znaczenia faktów wyłaniających się z materiałów operacyjnych. Albo jest marionetką w rękach politycznych mocodawców, albo kompletnym cymbałem.

Nie wykluczam żadnego z tych dwóch wariantów, które mogą też występować łącznie. Jednak nawet pojedynczo każdy z nich stanowi dostateczny powód do natychmiastowego odwołania szefa CBA, a może nawet do wszczęcia przeciw niemu śledztwa.

Wojciech Maziarski


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka